„Prezydent powołał sędziów [SN] zgodnie z prawem, tym, jakie są w tej chwili obowiązujące w Polsce przepisy i wydaje mi się, że ta dyskusja wokół SN, to wszystko, co dzieje się przy powoływaniu sędziów, rzeczywiście dobrze że ten etap mamy już za sobą i reforma, która przyjęta, może być wprowadzona w życie” - powiedziała wicepremier Beta Szydło.
W rozmowie z Beatą Lubecką na antenie Radia Zet podkreśliła, że nie zgadza się w tej kwestii z prof. Zollem, a prezydent wielokrotnie podkreślał, że wszelkie decyzje dotyczące SN, które podejmował, są zgodne z prawem. Tu zauważyła też:
„Można też zadać pytanie, czy opór sędziów SN i niestosowanie się do przepisów prawa nie jest anarchią”.
Szydło oceniła też premiera Mateusza Morawieckiego, który zastąpił ją na fotelu szefa polskiego rządu. Podkreśliła, że jest skuteczny:
„[…] wszystkie te wyniki, szczególnie gospodarcze, które w tej chwili są, Polska osiąga coraz lepsze rezultaty, pokazują, że polska polityka idzie w dobrym kierunku”.
Zaznaczyła jednocześnie, że nie jej oceniać, czy jest lepszym premierem od niej. Podkreśliła także, że najważniejszy jest fakt, że w dalszym ciągu kontynuowane jest wprowadzanie reform i realizowanie programu, który rząd przyjął w 2015 roku.
„Tworzymy jedną drużynę, idziemy do przodu. To jest najważniejsze”
- podkreśliła wicepremier.
Odnosiła się też do kwestii afery taśmowej. Podkreśliła:
„[…] uważam, że ta sprawa [taśm – red.] powinna być wreszcie zamknięta i wyjaśniona, dlatego że przy każdej kolejnej kampanii będą wylewały się różnego rodzaju przecieki do mediów. To śledztwo powinno się zakończyć i wyjaśnić, wreszcie powinno być położone. Tak, jak powiedziała Beata Mazurek, jeżeli są jakieś taśmy, nagrania, połóżmy je na stół”.
dam/300polityka.pl,Fronda.pl