Wcześniej sprawą Bartosza Arłukowicza nie chciał zająć się Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Szczecinie, prof. Jacek Różański. Argumentował, że nie dostrzega złamania kodeksu etyki lekarskiej przez ministra zdrowia; stwierdził też, że naciskano na niego od strony środowisk „lekarsko-biznesowych” i związkowych, by wnioskiem o karę dla Arłukowicza się zajął.

Podobnych do Różańskiego obiekcji nie miał Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy, Grzegorz Wrona. Od 13 lutego prowadzi własne postępowanie wobec ministra zdrowia. U ich podstaw legły skargi lekarzy; Wrona nie chciał jednak zdradzić żadnych bliższych szczegółów.

kad/informacyjna agencja radiowa