Decyzja w tej sprawie może być podjęta w przyszłym roku. Pierwszy krok do jej rozpatrzenia został zrobiony 31 października, kiedy Autonomia Palestyńska stała się oficjalnym członkiem Komitetu Światowego Dziedzictwa.

 

Palestyńczycy liczą, że w połowie przyszłego roku bizantyńska bazylika z Grotą Narodzenia Pańskiego, przylegające do niej klasztory oraz centrum Starego Miasta Betlejem zostaną wpisane na listę miejsc światowego dziedzictwa. Mniej entuzjastycznie do tej propozycji podchodzą zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich opiekujących się kompleksem betlejemskiego sanktuarium.

 

Kustosz Ziemi Świętej podkreślił, że „franciszkańska Kustodia, patriarchaty greckoprawosławny i ormiański wyrażają zaniepokojenie podjętymi staraniami. Nie kwestionujemy uznania Betlejem miastem dziedzictwa UNESCO – dodał o. Pizzaballa – lecz nie podzielamy propozycji włączenia w ten projekt bazyliki Narodzenia”. Według kustosza ta inicjatywa burzy wielowiekową tradycję współwłasności bazyliki. „Według norm UNESCO odpowiedzialnym za miejsce wpisane na listę światowego dziedzictwa jest rząd, a nie jej prawowity właściciel”.

 



Kustodia Ziemi Świętej, patriarchat greckoprawosławny oraz patriarchat ormiański skierowały oficjalną prośbę do Niezależnego Rządu Autonomii Palestyńskiej o nie włączanie kompleksu bazyliki Bożego Narodzenia w projekt petycji w sprawie Betlejem do Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury. To stanowisko umotywowali faktem, że miejsca o charakterze religijnym nie powinny być używane do celów politycznych.

Betlejem jest pierwszym miejscem, które Palestyńczycy chcieliby zobaczyć na liście UNESCO. Kolejne miasta to Hebron, biblijne Jerycho, Nablus i Samaria, czyli Sebastija.

Izrael jest członkiem UNESCO od 1949 roku i posiada na swoim terytorium sześć miejsc wpisanych na listę światowego dziedzictwa. Do tej listy należy dodać również Stare Miasto w Jerozolimie, które zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1981 roku na prośbę Jordanii.

 

Radio Watykańskie/PSaw