Sylwia Spurek odeszła z Wiosny. Jak wówczas lakonicznie tłumaczyła powód odejścia z partii Biedronia, "to nie jest Wiosna, do której wstępowałam" Na portalu interia pojawił się artykuł odsłaniający kulisy jej odejścia. 

- Jest tam wiele osób, które cenię i liczę na współpracę z nimi (...). Będę niezależną posłanką S&D (Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów - red.) w PE. Wartości, program, cele są bez zmian. Dziękuję!" - pisała Sylwia Spurek w październiku na Twitterze

Jak się okazuje, powodem odejścia europosłanki z Wiosny jest Robert Biedroń.

- Sylwia Spurek odeszła z Wiosny przez Roberta Biedronia, który źle ją traktował. Lider Wiosny tylko z pozoru jest czarującym, sympatycznym człowiekiem. W rzeczywistości ma bardzo trudny charakter - mówi interii jeden z europosłów.  

Ponadto na ważnych konferencjach prasowych w europarlamencie pojawiał się tylko Robert Biedroń, choć Wiosna ma troje przedstawicieli w Parlamencie Europejskim-  Sylwię Spurek i Łukasza Kohuta, lidera partii w województwie śląskim.

Robert Biedroń nie chce udzielać komentarzy w sprawie Sylwii Spurek.

- Ostatni raz: jest poza Wiosną już. Rozdział zamknięty - oznajmił lider Wiosny

 

 

bz/interia.pl