Elżbieta Bieńkowska zostanie komisarzem ds. rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorstw. Taką decyzję podjął nowy szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Ogłosił w Brukseli podział kompetencji na pięć lat. Polska otrzymała więc jedną z tych tek, o które zabiegała.

Prawo tworzone w dziedzinie rynku wewnętrznego ma z natury rzeczy duży wpływ na życie obywateli oraz na działalność przedsiębiorstw. Bieńkowska ma usuwać bariery na jednolitym europejskim rynku, na które skarży się wiele polskich firm. Przez utrudnienia często przegrywają bowiem konkurencję z firmami z Zachodu.

Teka, jaką otrzymała od wspólnoty Polska, to jednak z najważniejszych w Komisji Europejskiej. Wcześniej przypadała zazwyczaj starym krajom Unii.

Bieńkowska zajmie się nie tylko wolnym przepływem usług, ale także towarów. Będzie mogła zająć się interesami europejskiego i polskiego przemysłu. To ważne, bo napotyka on ostatnio niekiedy poważne trudności w związku ze środowiskami nawołującymi do radykalnej walki ze zmianami klimatu.

bjad/iar