Islam od kilkunastu wieków dąży do globalnej dominacji. Dziś dokonuje podboju zachodu nie militarnie (takie metody stosuje na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Azji), ale za pomocą środków uzyskanych z eksportu ropy i przy wykorzystaniu milionów islamskich imigrantów zalewających Europę, by na gruzach zachodniej cywilizacji zaprowadzić szariat.

Nauka i technika, zapewniające dobrobyt rozwinęły się tylko w zachodniej cywilizacji. Było to możliwe dzięki katolickiej ideo matrycy – założeniu (które obecne było tylko w katolicyzmie, które było obce innym religiom), że Boga i świat przez niego stworzony można poznać na drodze rozumu.

Przetrwanie zachodniej cywilizacji, a w konsekwencji przetrwanie nauki, która zapewniła rozwój techniki i dobrobyt, było możliwe tylko dlatego, że zachodnią cywilizację przed zalewem islamu, który jest barierą dla rozwoju nauki, umożliwi krzyżowcy i prowadzone przez nich krucjaty. Fascynująca historie krzyżowców i krucjat można poznać dzięki, wydanej przez Rosikon Press, księże „Tajne Archiwum Watykańskie” autorstwa reportażysty Grzegorza Górnego i fotografa Janusza Rosikonia.

Jak tylko powstał islam, jego wyznawcy dokonywali najazdów na ziemie zamieszkałe przez chrześcijan – w 635 roku muzułmanie zajęli Damaszek, w 638 Jerozolimę i Antiochię, w 643 Aleksandrię. Pod okupacją muzułmanów znalazły się takie zamieszkałe przez chrześcijan ziemię jak Syria, Egipt, Afryka Północna, Armenia, Persja. W 711 muzułmanie zaatakowali katolicką Hiszpanię i Portugalię. Celem islamskiej agresji był też Konstantynopol. W 732 Karol Młot zdołał obronić ziemie franków przed islamską armią, która zdołała dojść do brzegów Loary. W IX wieku muzułmanie zajmowali ziemie włoskie – Bari, Tarent, Sycylię i Sardynię. W 846 muzułmanie złupili Rzym.

Kiedy Europa była podzielona, islam stanowił monolit. Na podbitych terenach muzułmanie uczynili z chrześcijan ludzi drugiej kategorii – wyznawcy Jezusa musieli płacić dodatkowe wysokie podatki, mieli zakazane eksponowanie symboli religijnych, zakaz budowy nowych kościołów, chrześcijanie nie mogli pełnić urzędów.

Konsekwencją islamskiej okupacji ziem zamieszkałych przez chrześcijan była zmiana tożsamości kulturowej – kiedy w VII wieku w Ziemi Świętej muzułmanie stanowili 10% to w X wieku już 80%. Nie był to efekt dobrowolnej konwersji, tylko islamskich prześladowań chrześcijan. Intensyfikacja prześladowania chrześcijan przez muzułmańskiego okupanta miała miejsce od 1009 do 1014 roku, kiedy w czasie krwawych islamskich prześladowań wyznawców Jezusa islamiści burzyli kościoły. W 1076 muzułmanie dokonali eksterminacji mieszkańców Jerozolimy i rozpoczęli mordowanie pielgrzymów.

W odpowiedzi na islamski terror w 1095 papież Urban II wezwał do krucjaty w celu wyzwolenia Jerozolimy od islamskiej okupacji. Wezwanie papieża spotkało się z entuzjazmem. Na czele krucjaty nie stanęli władcy świeccy, ale legat papieski. Liczyła ona 4.000 rycerzy i 25.000 piechurów. W 1097 roku krzyżowcy zdobyli Nice, 1098 Antiochię i Jerozolimę.

W zdobytej Jerozolimie nie było chrześcijan – wcześniej zostali oni jako potencjalna piąta kolumna wypędzeni z miasta przez muzułmanów. Z racji, że miasto się nie poddało, zgodnie z ówczesnymi standardami (praktykowanymi przez muzułmanów i chrześcijan) wroga ludność została zlikwidowana. Jeńców nie brano, bo trwały walki, a jeńcy byli obciążeniem uniemożliwiającym skuteczną walkę z wrogiem.

Wyrzynanie muzułmanów było odwetem za muzułmańskie zbrodnie na chrześcijanach. Podczas 4 wieków muzułmańskich podbojów muzułmanie zabijali chrześcijan mężczyzn, z chrześcijanek robili niewolnice seksualne w haremach, a dzieci chrześcijańskie odbierali rodzicom i poddawali przymusowej islamizacji.

Krzyżowcom udało się wyzwolić Judę i Galię. Po zwycięstwie większość z krzyżowców wróciła do domu w Europie, w Ziemi Świętej pozostały niewielkie siły chrześcijańskiego rycerstwa. Powstało księstwo Antiochii, hrabstwa Edessy i Trypolisu, a potem księstwo Jerozolimy istniejące do 1291 roku.

W 1144 muzułmanie zdobyli Edesse, było to powodem drugiej krucjaty w 1147, która zakończyła się klęską. W 1187 Saladyn władca Egiptu, zdobył Jerozolimę. Był to powód III krucjaty z 1189, która zakończyła się rozejmem z muzułmanami w 1192.

IV krucjatę trudno nazwać krucjatą. Politycy (tak jak to robią i dziś) wykorzystali ją dla swoich celów politycznych sprzecznych z deklarowanymi. Krzyżowcy do Jerozolimy mieli dostać się morzem. Wynajęto statki Wenecji. Niestety zgłosiła się tylko połowa planowanej ilości krzyżowców. Umowa z Wenecją była tak skonstruowana, że trzeba było zapłacić za wszystkie wynajęte statki nawet te puste. Wenecjanie zażądali od krzyżowców zapłaty w postaci zajęcia chrześcijańskiego chorwackiego, który porzucił zwierzchność Wenecji i podlegał katolickim Węgrom. Papież, dowiedziawszy się o planach Wenecjan, zagroził krzyżowcom ekskomuniką za ewentualny atak na katolickie miasto. Pseudo krzyżowcy to zignorowali. Po zdobyciu Zadaru pretendent do tronu Bizancjum zaproponował pseudo krzyżowcom, że jak zdobędą dla niego Konstantynopol, będą jego sojusznikami. Ci kolejny raz poszli na sprzeczny z nauczaniem Kościoła układ. W 1203 zdobyli Konstantynopol. Gdy ich sojusznik nie chciał wypełnić swoich zobowiązań, to go obalili, zajęli Konstantynopol w 1204 i dokonali rzezi. Na zbrodniach tych skorzystała Wenecja. Papież był przeciwny zbrodniom pseudo krzyżowców i obłożył ich ekskomuniką.

Wbrew woli papieża wyruszyła też samozwańcza krucjata ludowa, w skład której weszło wiele kobiet i dzieci. Po drodze dokonywała ona pogromów Żydów, którzy dzięki przywilejom od władców, mogli bezkarnie gnębić finansowo lud lichwą. Jedną z grup samozwańczej krucjaty ludowej, która szła z Niemiec przez katoliccy Węgry, zlikwidowały wojska węgierskie, druga idąca przez Serbię, po tym, jak pokonała chrześcijańskich Serbów, została zlikwidowana przez muzułmanów.

W latach 1217-1221 miała miejsce kolejna nieudana krucjata. W 1291 padł ostatni bastion krzyżowców z Ziemi Świętej Akka. Podobnie nieudana była krucjata z 1270 roku. Pod koniec XIV wieku muzułmanie z Turcji zajęli Bałkany i zaczęli od południa atakować Europę. Walczyli z nimi Węgrzy i Polacy.

Jan Bodakowski