Kłótnia przerodziła się w starcie etniczne Albańczyków z Pakistańczykami. Początkowo była mowa o 70 uczestnikach walk, jednak liczba dalej rosła.
Policji udało się w końcu opanować zamieszanie w ośrodku, ale trwa poszukiwanie miejsca dla części uchodźców, by wywieźć ich w inne miejsce. W ośrodku na terenie byłego lotniska są przedstawiciele aż czternastu krajów, stąd wybuchające co rusz starcia.
To jednak nie jedyne w ostatnich godzinach gorące miejsce w Niemczech – w Hamburgu uchodźcy w proteście przeciw warunkom mieszkaniowym powadzą strajk głodowy, w Norymberdze protestują odmawiając przyjmowania napojów. Z kolei w Saksonii w nocy przeciwko planowanemu ośrodkowi dla uchodźców protestowała skrajna prawica.
MT/rmf24.pl