Tomasz Wandas, Fronda.pl: Raz opozycja mówi, że chce przyjmować imigrantów, a raz, że nie. Co natomiast sądzi Pan Poseł o ich pomyśle, aby to samorządy większych miast otwarły szeroko swoje drzwi?

Bolesław Piecha, europoseł PiS: Jest to oczywiście polityczna gra. Tym, którzy sądzą, że samorządy mogłyby wbrew decyzji rządu przyjąć imigrantów chciałbym przypomnieć, że za bezpieczeństwo państwa polskiego, odpowiada Polski rząd. Do rządu należy też sprawdzenie, czy dany człowiek jest imigrantem czy uchodźcą. Uchodźca to człowiek, który ucieka przed wojną, którego gdy przyjmuje się pod dach, trzeba zapewnić miejsce w którym mógłby się ulokować i spokojnie żyć. Natomiast z imigrantami sprawa ma się zupełnie inaczej, ludzie ci przyjeżdzają zupełnie z innych powodów, często w konsekwencji dla nas niebezpiecznych. Dodać trzeba, że przez Schengen mamy problem.

To znaczy?

Imigranci dostają się do Europy w zatrważających ilościach i co ciekawe każdy z nich uważa się za poszkodowanego uchodźcę wojennego. Pan, zarówno i większość Polaków doskonale wiecie, że ponad 90% tych, którzy deklarują się właśnie jako uchodźcy, są po prostu migrantami ekonomicznymi. Ci, którzy chcą "otworzyć szerko drzwi" dla imigrantów w Europie i Polsce, powtarzają, że ludzie ci z pewnością się zasymilują. Jak wiemy jest to kłamstwo, większość z przybyszów jest poprostu niereformowalna. 

Dlaczego?

Dlatego, że część z nich została zindoktrynowana i stała się częścią Państwa Islamskiego.

Wiemy, że zdecydowana większość Polaków nie chce imigrantów w Polsce, czy zatem opozycja nie popełnia politycznego harakiri nawołując właśnie do otwierania szeroko swoich drzwi?

Opozycja w Polsce rozpaczliwie szuka jakiegokolwiek punktu, w którym mogłaby zaistnieć. Rzeczą niespotykaną jest, że nie potrafi pokazać jakiejkolwiek oferty dla Polaków, ich jedynym pomysłem jest negowanie wszystkiego co robi Prawo i Sprawiedliwość. Spór dotyczący imigrantów, liderzy opozycji chcą podsycać, gdyż stanowi on dla nich paliwo polityczne, dlatego Schetyna, czy Petru w nieskończoność będą straszyć Polaków rzekomymi konsekwencjami finansowymi, które miałyby spaść na Polskę za nieprzyjmowanie imigrantów. My oczywiście wiemy, że te strachy są bez pokrycia. Ciężar walki politycznej przeniósł się niestety z Polski do Unii Europejskiej, fakt ten bardzo źle świadczy o naszej opozycji, ale cóż możemy z tym zrobić?

Dlaczego zatem opozycja totalna straszy czymś co nie ma żadnego pokrycia?

Ciężko mi powiedzieć, ciężko w ogóle odnosić się do często tak bardzo absurdalnych pomysłów, jakie poddaje nam totalna opozycja, bądź pozostali przedstawiciele ruchów lewicowych.

Jakiś przykład, takiego absurdalnego pomysłu?

Całkiem niedawno jedna z pań w Parlamencie Europejskim wpadła na to, aby przesiedlać całe wioski syryjskie na tereny wschodniej Polski.

Wielu komentatorów jest zgodnych co do tego, że przy takiej nieudolnej opozycji rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie sprawował władzę przed długie lata, co Pan na to?

I Bogu dzięki!

Dziękuję za rozmowę.