Robi się rzeczywiście trochę ciasno po prawej stronie. Widać, że poszczególne partie zaczynają dostrzegać, jakie są nastroje społeczne – oceniła w "Prosto w oczy" posłanka Kukuz'15. W ten sposób Elżbieta Borowska odniosła się do zapowiedzi Grzegorza Schetyny o powrocie PO do jej konserwatywnego źródła.

Zapytana o ocenę, takich decyzji szefa Platformy Obywatelskiej Borowska stwierdziła: "Platforma Obywatelska jest partią władzy, jak straciła władzę to się sypie".
Ruchy Schetyny mogą świadczyć o zbliżającym się podziale w PO

Posłanka przypomniała liczne obietnice tej partii składane przed kolejnymi to wyborami, wskazywała, że były to koncepcje podzielane przez jej ruch, jak np. zbieranie podpisów pod propozycją wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. – Ale obywatele pamiętają zmielone podpisy, (...) mówienie, że były to tylko ćwiczenia, jak to określił jeden z byłych prominentnych polityków PO – mówiła. Elżbieta Borowska podkreśliła, że choć mówi się, że pamięć wyborców jest krótka, to myśli, że odnośnie kolejnych zapowiedzi PO, odegra ona znaczącą rolę.

– Kolejne ruchy Schetyny świadczą o tym, że być może w samej Platformie nastąpi podział. W tym momencie im się to raczej nie opłaca, bo jest sezon ogórkowy, ale zobaczymy co pokaże jesień – wskazywała.
W poprzedniku Andrzeja Dudy uderzał brak ogłady

Posłanka poproszona została także o podsumowanie pierwszego roku prezydentury Andrzeja Dudy. – Jeśli dokonujemy porównania z poprzednimi, to jest to pozytywna zmiana wizerunkowa. To, co uderzało najbardziej w poprzedniku, to brak ogłady. (...) Andrzej Duda ten protokół dyplomatyczny sobie przyswoił. To młody prezydent, jeden z najmłodszych na świecie i widać, że sporo się uczy, jak poruszać się na arenie międzynarodowej – mówiła Borowska. Pytana o negatywy tej prezydentury, wskazała "bezrefleksyjność w podpisywaniu ustaw".

 

JJ/za: Telewizja Republika