Wiele było nagonek opozycji, że 10 maja to zły termin wyborów. Później opozycja lamentowała, że to wina obozu rządzącego, że te wybory się nie odbyły. Wczoraj pojawiło się kolejne ognisko koronawirusa w Polsce. Może to powstrzyma „ekspertów” od wypisywania bzdur, że epidemii nie ma, bo zgonów w Polsce jest mniej niż przed rokiem a analogicznych okresach.

Może też owi „eksperci” znajdą chwilę na refleksję i zastanowią się, jak by te przedstawiane przez nich cyfry wyglądały, gdyby zmarłymi byli ich ojciec, matka, brat czy siostra albo własne dziecko.

W wywiadzie dla portalu doRzeczy.pl poseł Porozumienia Kamil Bortniczukpowiedział m.in.:

- Uważam, że na koniec marca jako klasa polityczna trochę spanikowaliśmy i wybory mogły się odbyć 10 maja w oparciu o funkcjonujące wcześniej przepisy. W związku z tym, że próbowaliśmy dostosować rzeczywistość prawną do pandemii koronawirusa i wprowadzić głosowanie korespondencyjne, co spotkało się z obstrukcją ze strony Senatu, to wyborów 10 maja nie udało się zorganizować najzwyczajniej w świecie z powodów technicznych.

Dodał też:

- Wszyscy zgadzamy się, że propozycja zmiany konstytucji, która była przedstawiona przez nas w imieniu całej Zjednoczonej Prawicy i symbolicznie podpisał się pod nią również prezes Jarosław Kaczyński, była najlepszym rozwiązaniem. Dziś to już tylko gdybanie, bo opozycja nie zgodziła się na to rozwiązanie. Nie znalazło się 73 posłów opozycji, którzy chcieliby poprzeć taką zmianę konstytucji. W związku z tym teraz pozostaje tylko publicystyczna zabawa na temat tego, co jest lepsze. Natomiast na stole leży termin 28 czerwca – data absolutnie akceptowalna.

Podkreślił też:

- Z perspektywy czasu tak, ale w marcu ani ja, ani nikt inny nie był taki mądry. Wszyscy po raz pierwszy mierzymy się z takim zagrożeniem, jakim jest pandemia koronawirusa. Jeszcze raz powtórzę: gdybyśmy jako cała klasa polityczna nie ulegli tej panice i nie wykonywali żadnych ruchów związanych ze zmianą prawa wyborczego, to wybory 10 maja mogłyby się odbyć w oparciu o normalne procedury.

 

mp/dorzeczy.pl/fronda.pl