Bp Artur Miziński zaraz po ogłoszeniu wyboru na Sekretarza Generalnego spotkał się z dziennikarzami. Szczerze i w prostych słowach opowiadział zarówno o czekających go obowiązkach, jak i o swoich zainteresowaniach.
Odpowiadając na pytanie o relacje z mediami wyznał, że boi się trudnych pytań, ale jednocześnie czeka na nie, by móc określić jasno swoje stanowisko.
Beb/Episkopat.pl