Kanclerz kurii opolskiej ks. Wojciech Lippa zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec osób, które go pomówiły i naruszyły jego dobre imię. Ma to miejsce w związku z twierdzeniami ks. Rafała Cudoka, że w zamian za wyjazd do parafii we Włoszech żądano od niego przychodzenia na intymne spotkania w Kurii. Po stronie kanclerza Kurii stanął także bp Andrzej Czaja.

"Trudne do zrozumienia zachowanie ks. Rafała C., który jest księdzem naszej diecezji zawieszonym w czynnościach kapłańskich przyniosło gorzki owoc w postaci medialnych pomówień i bezpodstawnych oskarżeń wobec opolskiej kurii i mnie, Waszego biskupa" - napisał bp Czaja.

Ks. Cudok jest wspierany medialnie przez posłankę Joannę Scheuring-Wielgus, która 16 lipca zorganizowała konferencję na temat oskarżeń ks. Cudoka.

O sprawie napisał także serwis Onet. Bp Andrzej Czaja, nawiązując do opublikowanych przez onet tez, wystosował oświadczenie pt. "Biskupie zapewnienie i prośba". Będzie ono odczytywane w kościołach diecezji opolskiej.

- Pod koniec minionego tygodnia w przestrzeni medialnej pojawiła się znowu sprawa, która jest bolesną raną Kościoła Opolskiego - czytamy w oświadczeniu.

- Trudne do zrozumienia zachowanie ks. Rafała C., który jest księdzem naszej diecezji zawieszonym w czynnościach kapłańskich przyniosło gorzki owoc w postaci medialnych pomówień i bezpodstawnych oskarżeń wobec opolskiej kurii i mnie, Waszego biskupa - kontynuuje bp Czaja.

- W związku z tym chcę Was zapewnić, że nic z tych rzeczy, o które jesteśmy pomawiani, nie miało i nie ma miejsca w naszej kurii i w Kościele Opolskim - zapewnił bp Czaja, prosząc jednocześnie o "duchowe wsparcie i modlitwę o zwycięstwo dobra i sprawiedliwości w tej gorszącej sprawie". Biskup dodał także, że w sprawie od miesięcy toczy się postępowanie sądowe i kościelne.

- Wszelkie moje kontakty z ks. Cudokiem miały charakter wyłącznie służbowy i nie dotyczyły spraw, które są mi dziś zarzucane. Ostatni kontakt miał miejsce w roku 2019. W związku z powyższym zaprezentowana opinia fonoskopijna jest w sposób ewidentny błędna. W każdej chwili jestem gotów oddać próbkę głosu przedstawicielom właściwych organów państwowych na potrzeby rzetelnej ekspertyzy - zapewnił z kolei ks. Wojciech Lippa.

Dodał, że cała sprawa ma na celu zdyskredytowanie jego osoby, a pośrednio osoby biskupa i całej kurii.

Biskup opolski obszernie wyjaśnił całą sprawę już w marcu 2021 roku. Miało to miejsce po pierwszej konferencji prasowej zorganizowanej przy udziale Joanny Scheuring-Wielgus. Biskup stwierdził wtedy, że oskarżenia ks. Cudoka to zemsta za brak zgody na wyjazd do Włoch.

jkg/kai