W ten sposób duchowny odniósł się do wciąż powracających zarzutów o pedofilię kierowanych w stronę Kościoła, a także do debat nad rzekomum homoseksualizmem duchownych. - Temat pedofilii w Kościele wychodzi mi już bokiem. Podobnie jak filmy i artykuły o księżach homoseksualistach. Pojedynczymi przypadkami, które są godne potępienia i kary, uderza się w Kościół jako w instytucję. Coraz trudniej słucha się ataków na Kościół, które przypominają minioną epokę komunizmu. Brak mi tylko jeszcze pokazowych procesów – podkreślał biskup.

- Pedofile zdarzają się 
w każdej grupie zawodowej, co jest zawsze godne potępienia, ale nie róbcie z Kościoła siedliska pedofilów! Sprawy obu duchownych powinny być zbadane, a jeśli są winni, to zostaną ukarani. Ale również arcybiskup pedofil powinien być szanowany, jeśli wszystkich ludzi mamy szanować, a nie linczować. Najpierw udowodnijmy winę, a później osądzajmy. Za wszelką cenę chce się zniszczyć księży, dosolić im tak, żeby przestano uważać ich za ludzi – uzupełniał.

Biskup Pieronek podkreślił także, że w pełni wspiera akcję obrońców życia pragnących zakazać aborcji eugenicznej. - Jestem całkowicie zgodny z postulatem obrońców życia, którzy wyszli w tej sprawie z inicjatywą ustawodawczą, popartą pisemnie przez ponad 400 tys. obywateli. Prawo do życia przysługuje każdej istocie ludzkiej, na każdym etapie jej życia. Selekcja ludzi przed ich przyjściem na świat niczym się nie różni od selekcji ze względu na rasę, płeć, wyznawane poglądy czy religię – mówił biskup Pieronek.

TPT/Rp.pl