Opozycja domaga się, aby wybory nie odbywały się w maju. Jak jednak podkreśla Adam Bielan – gdyby nie odbyły się one w terminie przewidzianym przez konstytucję, mielibyśmy do czynienia z potężnym kryzysem konstytucyjnym i politycznym.

Europoseł PiS w rozmowie na antenie radiowej „Jedynki” stwierdził, że mamy obecnie do czynienia z najpoważniejszym kryzysem zdrowotnym od czasu II wojny światowej i zbliża się do nas najpoważniejszy kryzys gospodarczy. Dodał:

Nie możemy sobie fundować trzeciego kryzysu - po kryzysie zdrowotnym, po kryzysie gospodarczym, czyli kryzysu politycznego”.

Jego zdaniem jakimś wyjściem z tej sytuacji, choć nieidealnym, jest zaproponowana przez Jarosława Gowina zmiana konstytucji i przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata z zastrzeżeniem, że nie będzie mógł wziąć udziału w kolejnych wyborach. Dodał:

Niestety, cała opozycja, moim zdaniem ze względu na swoje interesy partyjne, odrzuciła tą propozycję”.

Z tego też względu, jeśli nic się nie zmieni, jedynym wyjściem będzie przeprowadzenie wyborów w maju w taki sposób, aby było to jak najbardziej bezpieczne, a więc w sposób korespondencyjny.

dam/PAP,Fronda.pl