– Strzelałeś 100 Twittów na minutę, a teraz nic. Jak myślisz, kto wygrał? – pisała wieczorem Krystyna Pawłowicz, zaczepiając Borysa Budkę. „Proszę nie umrzeć z tęsknoty za mną!” – odpowiedział posłance były minister sprawiedliwości.
Wieczorem ukazywały się pierwsze informacje o wygranej Prawa i Sprawiedliwości. Krystyna Pawłowicz dopytywała na Twitterze Borysa Budkę, dlaczego milczy.
– Borys Budka, no napisz coś...Strzelałeś 100 Twittów na minutę, a teraz nic. Jak myślisz, kto wygrał? – zaczepiała polityka Pawłowicz.
No,BORYS @bbudka,gdzie jesteś? Odezwij się,bo uznam,że przyznajesz się Pośle do przegranej...
Aż boję się pomyśleć,co się teraz będzie w Sejmie działo...
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 26 maja 2019
– No Borys Budka, gdzie jesteś? Odezwij się, bo uznam, że przyznajesz się Pośle do przegranej... Aż boję się pomyśleć, co się teraz będzie w Sejmie działo... – pisała posłanka.
Pani Poseł, bez takiego podniecenia. Proszę nie umrzeć z tęsknoty za mną! Spokojnie czekam na oficjalne wyniki. W mandatach będzie remis. A jesienią - normalność wróci do Polski 🇵🇱🇪🇺✌
Serdeczności i proszę się wyspać. Rano może nie być już tak radośnie 😉#wyboryeuropejskie2019
— Borys Budka (@bbudka) 26 maja 2019
- Pani Poseł, bez takiego podniecenia. Proszę nie umrzeć z tęsknoty za mną! Spokojnie czekam na oficjalne wyniki. W mandatach będzie remis. A jesienią - normalność wróci do Polski” – napisał Budka. „Serdeczności i proszę się wyspać. Rano może nie być już tak radośnie – dodał polityk.
bz/TT/Do Rzeczy.pl