Jeb Bush, były gubernator Florydy, zrezygnował w wyścigu o fotel prezydenta USA. Tym sposobem Donaldowi Trumpowi ubył jeden rywal w wyścigu o republikańską nominację. 

– Ludzie z Iowa, New Hampshire i Południowej Karoliny przemówili. I naprawdę szanuję ich decyzję. Dlatego dziś zawieszam swoją kampanię – powiadomił o swojej rezygnacji Bush.

Kilkanaście miesięcy temu Jeb Bush był faworytem rywalizacji o nominację Republikanów. Jak oceniają amerykańscy komentatorzy, największym rywalem Busha był Marco Rubio i to on osłabił pozycję dotychczasowego lidera.

Bush we wszystkich dotychczasowych prawyborach nie uplasował się w czołówce. W Iowa zajął dopiero szóste miejsce.

Jeb Bush to młodszy syn byłego prezydenta USA George'a H.W. Busha i brat prezydenta George'a W. Busha. Od 1999 do 2007 roku był gubernatorem Florydy. Cieszy się dużą popularnością wśród mniejszości latynoskiej w USA.

Z kolei Donald Trump umacnia swoją pozycję – wczoraj wygrał republikańskie prawybory prezydenckie w Karolinie Południowej. Drugie miejsce zajął Marco Rubio.

Wybory prezydenta Stanów Zjednoczonych odbędą się jesienią tego roku.

daug/telewizjarepublika.pl