Ruch Byłych i Przyszłych Więźniów Politycznych „Niezlomni”, którego liderem jest Adam Słomka poinformował portal Fronda.pl, że "w dniu dzisiejszym w czasie posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie zbrodniarza komunistycznego Czesława Kiszczaka działacz opozycji demokratycznej czasów PRL (internowany w Stanie Wojennym) Zygmunt Miernik w geście protestu przeciwko próbie złamania art. 2 Konstytucji RP dokonał na sali rozpraw aktu protestu poprzez spoliczkowanie tortem sędzi prowadzącej sprawę. Jest to ogólnie przyjęta i akceptowalna w krajach demokratycznych metoda presji na sędziów, którzy sprzeniewierzają się standardom państwa demokratycznego.
 
Po 28 latach i czterech procesach, w których sądy to uniewinniały, to uniewinnienia uchylały, zapadł wreszcie prawomocny wyrok – po kilka lat pozbawienia wolności dla członków plutonu specjalnego ZOMO. Jednak odrębny proces gen. Kiszczaka nadal nie został zakończony. Katowicka prokuratura oskarża go o umyślne sprowadzenie „powszechnego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludzi”. To on wysłał 13 grudnia 1981 r. do jednostek milicji szyfrogram zezwalający na użycie broni ostrej. W czerwcu 2012 r. proces generała został wstrzymany ze względu na zły stan zdrowia oskarżonego. Tabloidy wkrótce odkryły, że „chory” właśnie remontuje swój domek letniskowy.

Tuż wcześniej dyspozycyjna sędzina odrzuciła wnioski mec. Bednarkiewicza i mec. Margasińskiego o przełożenie tego posiedzenia z uwagi na zbieg obowiązków adwokackich i nowe okoliczności w sprawie. Sędzina równocześnie wyłączyła jawność posiedzenia albowiem biegli psychiatrzy będą wypowiadali się na temat zdrowia psychicznego Czesława Kiszczaka. Ta próba utajnienia sprawy przed opinia publiczną spowodowała protest Zygmunta Miernika" - czytamy  w komunikacie.

Natomiast Polska Agencja Prasowa poinformowała, że gdy sędzia Anna Wielgolewska ogłosiła, że przesłuchanie biegłych odbędzie się przy drzwiach zamkniętych, obecna w sali jako publiczność grupa, przybyła z Adamem Słomką zaprotestowała, głośno wyrażając niepochlebne dla sądu opinie. Sedzia ogłosiła przerwę w posiedzeniu. Gdy wychodziła z sali, jeden z mężczyzn zaatakował ją tortem z bitą śmietaną. Sędziowie sądu podkreślali, że doszło do przestępstwa ataku na funkcjonariusza publicznego wykonującego swe obowiązki.

JW