Pochodzący z Trynidadu i Tobago Jack Warner ustąpił ze swoich funkcji w krajowej i światowej federacji piłkarskiej w 2011r., kiedy w jego państwie wszczęto śledztwo dotyczące korupcji w światku piłkarskim. Teraz Warner twierdzi, że dał prawnikom dokumenty świadczące o tym, że miał nielegalne wsparcie ze strony FIFA i jej ówczesnego szefa Seppa Blattera w wyborach szefa federacji Trynidadu i Tobago w 2010 r. Warner twierdzi, że z powodu swojej wiedzy obawia się o życie.

Jack Warner nie jest jedynym dawnym działaczem oskarżającym ludzi FIFA o korupcję. Obszerne zeznania w tej sprawie złożył m.in. inny były oficjel federacji, Chuck Blazer. Według amerykańskiego FBI, które prowadzi śledztwo w tej sprawie, suma łapówek w FIFA przekroczyła 150 mln dol. Z powodu oskarżeń i aresztowań Sepp Blatter krótko po uzyskaniu piątego mandatu szefa federacji podał się do dymisji. Sprawa może rzutować na federacje krajowe. W Brazylii były piłkarz Ronaldo wezwał do ustąpienia przewodniczącego tamtejszej organizacji futbolowej, Marco Polo Del Nero.

- Byłbym zachwycony, gdyby to zrobił – stwierdził były gwiazdor Interu Mediolan, Barcelony i Realu Madryt. 

KJ/BBC/G1.globo.com