Wojciech Cejrowski dementuje informacje, według których przekazał jakieś rzeczy na licytację Wielkiej Świątecznej Pomocy. „Nie popieram tej akcji” – wyjaśnia podróżnik.

Łódzki „Express ilustrowany” wymieniał nazwisko Cejrowskiego wśród osób, które przekazały przedmioty na aukcję WOŚP.

„To nieprawda co piszą w gazetach (jeden z wycinków załączam), że podarowałem cokolwiek na akcję Owsiaka. NIE PRAWDA. NIE podarowałem i nie mam zamiaru tego robić. Kto mnie zna, wie że NIE popieram tej akcji, że jestem moher i daję wyłącznie na imprezy katolickie. Taki mój wybór, taki mój styl – napisał Cejrowski na Facebooku. - Wpisywanie mnie w akcję Owsiaka uważam za przykre osobiście oraz szkodliwe wizerunkowo - dla obu stron zresztą, jak sądzę”.

Wojciech Cejrowski od dawna krytykował działania Jerzego Owsiaka. W programie, który prowadził  jeszcze w latach 90. przeprowadził wywiad z szefem WOŚP i z dezaprobata odnosił się do hasła „Róbta co chceta”.

KJ/facebook.com/youtube.com/wpolityce.pl