Ostatnie analizy łódzkiego profesora socjologii Piotra Szukalskiego pokazują, że ilość ślubów i wesel w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku spadła aż około 70 proc. Pary nie chcą brać ślubów, jeśli nie mogą zorganizować wesel. Wiąże się to bardzo istotnym zagrożeniem, a mianowicie ze spadkiem ilości rodzonych dzieci oraz gwałtownym niżem demograficznym.
Do tej sprawy odniósł się też kontrowersyjny podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski, który zwracając się do uczestników wczorajszego protestu "Zakończyć plandemię! Dość kłamstw!” na swoim profilu na Facebooku napisał:
- Naród życzy sobie normalnego życia. Naród życzy sobie by zakończyć pandemię, czyli NIEUZASADNIONĄ PRZEMOC NAD NARODEM. I NIEUZASADNIONE ODBIERANIE PRAW OBYWATELSKICH
Uzasadnia także:
- Wypadki samochodowe pochłaniają co roku więcej ofiar niż covid, ale nie odbieramy ludziom prawa do jazdy samochodem. W kopalniach giną ludzie, ale nie zamykamy kopalń. Więc nie ma powodu, by zakazywać wszystkiego po kolei, nawet wesel i pogrzebów"
Oraz dodaje ostro:
- władzę, która nie chce słuchać woli Narodu należy obalić. WSZYSCY WON od naszego życia i naszych spraw osobistych. Bo moje zdrowie nie jest sprawą publiczną, lecz OSOBISTĄ. A władza nie po to jest, by zarządzać moim życiem, ale po to by SŁUŻYĆ i wykonywać wolę Narodu
Podkreśla też na temat samego koronawirusa:
- już wszystko wiadomo o tym wirusie i nie ma żadnego powodu do paniki. Normalny wirus na poziomie grypy
mp/facebook