Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, sąd zdecydował dziś o aresztowaniu zatrzymanego dwa dni temu Łukasza B. Mężczyzna miał wyłudzać łapówki od jednego z warszawskich przedsiębiorców oraz obiecywać odroczenie podatku w wysokości niemal 200 tys. zł. Jak podkreśla portal, to prawdopodobnie dopiero początek większej afery korupcyjnej.

Według informatorów wPolityce.pl,  w sprawę może być zamieszanych więcej pracowników skarbówki.

Łukasz B. obiecywał odroczenia podatków oraz inne nielegalne usługi mające „ułatwić” prowadzenie biznesu. Jak nieoficjalnie przyznają śledczy z warszawskiej prokuratury, w sprawę mogło być zamieszanych więcej osób niż tylko jeden przedsiębiorca, a możliwym jest też, że zatrzymany nie działał sam.

Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz prokuratura przypominają, że osoby, które same zgłoszą, iż przyjęto od nich łapówkę, mogą skorzystać z tzw. klauzuli niekaralności. Warunkiem jest dobrowolne powiadomienie organów ścigania zanim organy te dowiedzą się o wręczeniu lub obietnicy wręczenia łapówki oraz ujawnienie wszystkich okoliczności przestępstwa.

kak/wPolityce.pl