Tłumacząc to działaniami prewencyjnymi, administracja Twittera zdecydowała się dożywotnio uniemożliwić byłemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi publikowanie jakichkolwiek treści za pośrednictwem swojej platformy.

Donald Trump nie wróci już na Twittera. Ned Segal, szef serwisu ds. finansowych, ogłosił na antenie CNBC decyzję kierownictwa platformy, zgodnie z którą Donald Trump otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia na niej konta i publikowania jakichkolwiek treści. Ma to być wobec byłego prezydenta nie tylko kara, ale również forma działań prewencyjnych.

Segal podkreślił w programie „Squawk Box”, że z podobnymi konsekwencjami muszą liczyć się wszyscy użytkownicy Twittera, niezależnie od pełnionej przez siebie funkcji.

Były prezydent Donald Trump został zablokowany przez media społecznościowe po zamieszkach na Kapitolu, zostając przez swoich przeciwników oskarżonym o nawoływanie do przemocy. To najgłośniejszy, ale nie jedyny przypadek coraz agresywniejszej cenzury stosowanej przez media społecznościowe. Ostatnio dużo emocji wywołało zablokowanie anglojęzycznego profilu IPN na Facebooku. Wczoraj o całkowitym skasowaniu swojego kanału na YouTube poinformował jeden z największych serwisów katolickich na świecie, „Life Site News”.

kak/wirtualnemedia.pl, wPolityce.pl