Tomasz Wandas, Fronda.pl: Czy zniesienia zryczałtowanej składki na ZUS dla małych firm, która na ten rok niezależnie od przychodów firmy wynosi 1173 zł jest najlepszym pomysłem?

Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP: W naszym środowisku powstała idea małej działalności gospodarczej i pobierania od najmniejszych przedsiębiorców najmniejszych składak. Zryczałtowany ZUS wypchnął w przeciągu ostatnich kilku lat do szarej strefy 700 tysięcy najdrobniejszych polskich przedsiębiorców. Nie ma się co dziwić, że tak się dzieje dlatego, że ludzi po prostu nie stać na płacenie ZUSu, który jest liczony w kretyński sposób.

Dlaczego, czyli jak jest liczony?

Podstawą do wyliczenia ZUSu jest średnia kilku gałęzi uprzywilejowanej gospodarki, gdzie występują bardzo wysokie wynagrodzenia. Totalnie nie rozumiem tej konstrukcji dlatego, że ma się ona nijak do rzeczywistości. Ponosimy olbrzymie konsekwencje społeczne tego liczenia.

Na przykład jakie?

Chociażby w postaci 700 tysięcy ludzi działających w szarej strefie, w postaci braku poszanowania dla prawa, państwa itd. Na pierwszy rzut oka może nie widać tych konsekwencji, jednak nie oznacza to że ich nie ma. W tej chwili mamy obietnicę od wicepremiera Morawieckiego, że na pewno w pierwszym kwartale wejdzie to pod obrady Sejmu, czyli mały ZUS dla małej działalności gospodarczej stanie się faktem. Będzie to bardzo dobra rzecz dla Polski.

Niektórzy ekonomiści twierdzą, że pomysł jest dobry, jednak trudno będzie go zrealizować. Czy faktycznie?

Wcale nie będzie trudny do zrealizowania, wręcz przeciwnie – będzie łatwy. ZUS go popiera. Wczoraj rozmawiałem z prezes ZUSu (dodam, że jest to pierwszy prezes, która zrozumiał, że jak krawcowa na Podlasi zarabia 1000 złotych nie może płacić 1200zł ZUSu i że lepiej jest wziąć od takiej krawcowej 200zł iż nic nie brać). Naprawdę przewrotem kopernikańskim jest, że ZUSowi w końcu udało się to zrozumieć. Ponadto cieszymy się, że w tych zmianach ZUS nas wspiera.

A czy nie jest tak, że z góry zakładacie uczciwość ludzi, którzy przecież i tak podają takie kwoty, które są dla nich wygodne?

Zawsze tak było, i tak będzie, ludzkiej natury nie zmienimy. Na pewno nie będzie tak, że stworzymy sytuację, która miałaby w jakikolwiek sposób ich do takich działań prowokować.

Co natomiast ze świadczeniami emerytalnymi? Sprawa nie wygląda zbyt optymistycznie. Prawda?

Jeżeli nie zostaną podjęte działania, które gwałtowanie wyleczą problemu niżu demograficznego, to w ogóle nie będzie żadnych emerytur i nie mamy o czym rozmawiać. Natomiast zasiłek dla osób, które mają emerytury jest niewiele niższy od najniższej emerytury, zatem ja nie widzę zagrożenia. Nawet jeśli ci przedsiębiorcy nie uzbierają na emeryturę to i tak dostaną zasiłek, który jest niewiele niższy.

Bardzo dziękuję za rozmowę.