Podczas wczorajszej debaty w Parlamencie Europejskim poświęconej sytuacji w Polsce głos zabrał czeski eurodeputowany Petr Mach. Wystąpił jako obrońca naszego kraju. Do marynarki miał przypiętą plakietkę z napisem: "Jestem Polakiem", czym zaskarbił sobie wdzięczność i uznanie Polaków.

– Co przeszkadza tak naprawdę KE? Że partia, która nie lubi obecnego kształtu UE, wygrała wybory? – pytał wczoraj czeski polityk. – To skandaliczna ingerencja w sprawy suwerennego państwa –ocenił.

Jak dodał, dzisiaj cała UE powinna stanąć u boku Polski, która "pada ofiarą niesprawiedliwych wyroków". – Wszyscy powinniśmy powiedzieć: jestem Polakiem, jak kiedyś J.F. Kennedy powiedział o berlińczykach w Berlinie – zakończył swoje wystąpienie europoseł z Czech.

Za swoje wczorajsze wystąpienie polityk spotkał się z falą wdzięczności ze strony polskich obywateli. Od wczorajszego wieczoru internauci w różnych formach przypominają przemówienie Czecha. Pojawiły się także memy. 

Do licznych wyrazów uznania i wdzięczności płynących z Polski, Mach odniósł się na swoim profilu na Facebooku.