Pan Jezus od samego początku głosi królestwo Boże. Ono jest najpierw Jego obecnością wśród ludu, a następnie komunią osobową w Nim. Stąd bardzo mocno podkreśla więź osobową jako fundament głoszonej prawdy.

W dzisiejszej Ewangelii stawia wobec nas trzy wymagania: świadczenia wobec ludzi osobowej więzi z Nim, uczciwości wobec prawdy pochodzącej od Ducha Świętego i zawierzenia Duchowi Świętemu, Duchowi Prawdy w trudnych sytuacjach dawania świadectwa. Wszystkie te warunki wiążą się z przyjęciem i konsekwentnym uznaniem prawdy, która nie jest rodzajem wiedzy, stwierdzenia, ale żywą więzią osobową. Jeżeli jesteśmy prawdziwie uczniami Chrystusa, to powinniśmy się umieć do tego przyznać. Inaczej jesteśmy zdrajcami. Jeżeli słyszymy prawdę objawianą nam przez Ducha Świętego, czyli prawdę, która do nas dociera od wewnątrz, to zaprzeczanie jej wobec innych jest także zdradą. Podobnie brak zawierzenia Duchowi jest rodzajem zdrady. Ewangelia objawia rzeczywistość na wskroś osobową. Więź osobowa jest fundamentem istnienia. Najpełniej objawi to zmartwychwstanie: życie dzięki zawierzeniu mimo doświadczenia śmierci. 

Dzisiejsze czytania liturgiczne: Rz 4, 13. 16-18; Łk 12, 8-12

Ta zasada osobowej więzi jest fundamentem rozumienia całej Biblii. Przypomina to w Liście do Rzymian św. Paweł, wskazując na postać Abrahama, który został uznany za sprawiedliwego nie przez skrupulatne przestrzeganie Prawa, ale przez swoją wiarę, czyli zawierzenie Bogu. To osobowa więź z Bogiem jest przestrzenią prawdziwego życia i tylko ona do życia prowadzi. Odnosi się to nie tylko do więzi z Bogiem, ale do każdej więzi ludzkiej. Małżeństwo jest już od czasów Starego Testamentu znakomitym obrazem więzi człowieka z Bogiem. Jeżeli w nim brak autentycznej więzi miłości, rozpoczyna się dramat samego związku. Przy pogłębieniu kryzysu i zniechęceniu zaczynają się wzajemne pretensje, oskarżenia. I wtedy dopiero sięga się po argument prawa. Wcześniej, przy autentycznej więzi, nie było potrzeba w ogóle prawa, bo małżeństwo było wypełnione przez miłość. Tak też jest w naszej relacji z Bogiem.

Włodzimierz Zatorski OSB | Jesteśmy ludźmi