Chiński katolik i bliski przyjaciel kardynała  Josepha Zena przestrzega Watykan przed przedłużaniem tajnego porozumienia z Pekinem.

Jimmy Lai, o którym mowa, jest chińskim konwertytą na katolicyzm. Jest przedsiębiorcą mieszkającym w Hongkongu i jest wydawcą gazet.

Lai uważa, że przedłużanie tajnego porozumienia zawartego w 2018 roku z Chinami jest zagrożeniem, ponieważ Państwo Środka nie zamierza respektować ani szanować żadnej religii, a co więcej dąży do zniszczenia wszelkiej religijności.

Chiński wydawca jest zdania, że lepsze podejście i właściwy sposób prowadzenia polityki z Chinami mają Stany Zjednoczone, a przede wszystkim sam prezydent Donald Trump i sekretarz stanu Mike Pompeo. Pokazują oni, że z Chinami trzeba rozmawiać twardo, ale także angażują się na rzecz wspierania wolności religijnej w Chinach.



mp/die-tagespost.de/pch24.pl