– Na obiad był m.in. rosół z perliczki i cielęciny, a także grillowany filet z białej ryby i cielęcina z warzywami. Wszystko do wyboru w formie bufetu, a do picia świeżo wyciskane soki i dużo wody – zdradził w rozmowie z portalem tvp.info Tomasz Leśniak, szef kuchni biało-czerwonych. Ostatni posiłek przed meczem polskiej drużyny obfitował głównie w węglowodany.

Obiad zaserwowany w dniu meczu z Niemcami przez kucharza polskiej kadry był przede wszystkim delikatny. Dlatego nie brakowało w nim gotowanych piersi z perliczki oraz z kurczaka. Do wyboru były także grillowany filet z białej ryby oraz cielęcina z warzywami. Wśród dodatków znalazły się dziki ryż, kasza jaglana oraz ziemniaki. 

Nie zabrakło też baru sałatkowego, a dla miłośników kuchni włoskiej oczywiście makaronów z sosami napolitana i bolognese. Wśród napojów królowała woda oraz świeżo wyciskane soki.

Posiłek przedmeczowy, który piłkarze zjedli między godz. 17 a 18.00 składał się przede wszystkim z węglowodanów. Stąd obecność kaszy gryczanej białej niepalonej, batatów, ryżu czerwonego, a także makaronu ze wspomnianymi sosami napolitana i bolognese. Nie zabrakło również naleśników – tych klasycznych jak i bezglutenowych.
 
bbb/TVP Info