Dziś (11 lipca 2018 roku) szczeciński sąd, rozpoznając wniosek prokuratury o przedłużenie tymczasowego aresztowania stosowanego wobec posła Stanisława G., zdecydował o dalszym stosowaniu tego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Sąd zastrzegł jednak, że areszt zostanie uchylony po wpłaceniu przez Stanisława G. poręczenia majątkowego w kwocie 500 tysięcy złotych.

Dlatego też Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie niezwłocznie złoży zażalenie na decyzję szczecińskiego sądu o warunkowym tymczasowym areszcie dla podejrzanego posła na Sejm RP Stanisława G.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej konsekwentnie stoi na stanowisku, że w okolicznościach tej sprawy tylko środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania zabezpieczy prawidłowy tok śledztwa. Dlatego też prokurator, składając zażalenie na dzisiejszą decyzję szczecińskiego sądu, wniesie o wstrzymanie wykonania tego postanowienia do czasu wydania rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy.

Sąd: zebrane dowody uprawdopodabniają, że poseł popełnił przestępstwa

Obszerny i skrupulatnie zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska poseł Stanisław G. przyjął jako łapówki co najmniej 405 tysięcy złotych, co stanowi korzyść majątkową znacznej wartości. Zarzucono mu także przyjęcie dwóch zegarków o łącznej wartości prawie 26 tysięcy złotych. Nakłaniał on również do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych oraz ujawnił informacje niejawne i dopuścił się plagiatu pracy doktorskiej. Szczeciński sąd, podejmując decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanego posła Stanisława G. warunkowego aresztu, potwierdził ustalenia prokuratury, że zebrane w sprawie dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że poseł Stanisław G. popełnił zarzucane mu przestępstwa.

Dowody zebrane w śledztwie dotyczącym tzw. afery melioracyjnej nie budzą wątpliwości, a przestępstwa zarzucane podejrzanemu wiceministrowi środowiska w rządzie PO-PSL mają wysoką społeczną szkodliwość i godzą w żywotne interesy między innymi Województwa Zachodniopomorskiego i Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Tylko wskutek poświadczenia nieprawdy w dokumentach i nieprawidłowej realizacji inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych doszło do nienależnej wypłaty środków finansowych w łącznej wysokości prawie 16 milionów 55 tysięcy złotych na szkodę Województwa Zachodniopomorskiego. W toku prowadzonego śledztwa wykryto nieprawidłowości w ponad 100 inwestycjach o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Rozmiar strat i osobiste korzyści odniesione przez podejrzanego posła Stanisława G. i inne osoby podejrzane w sprawie tzw. afery melioracyjnej, rodzą poważne obawy matactwa ze strony byłego wiceministra środowiska, a nawet jego ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości.

Znając zakres śledztwa w części dotyczącej przestępstw korupcyjnych, podejrzany Stanisław G. może usiłować dotrzeć do osób, których przesłuchania zaplanowano, w celu uzgodnienia wspólnych wersji oświadczeń procesowych. Tym samym może on podejmować działania zmierzające do zakłócenia prawidłowego toku dalszego postępowania. Zachodzi również uzasadniona obawa, że pozostając na wolności Stanisław G. ostrzeże inne, nieustalone dotąd osoby, i np. uzgodni z nimi wspólną linię obrony w celu uniknięcia przez nie odpowiedzialności karnej albo jej zminimalizowanie.

Prokurator dotychczas zarzucił posłowi Stanisławowi G. popełnienie pięciu przestępstw, z których część zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Perspektywa odbycia surowej kary stymuluje zwykle zagrożone nią osoby do utrudnienia postępowania. Poseł Stanisław G., przebywając na wolności, może zatem podejmować próby uniknięcia konsekwencji karnych, a przynajmniej odwleczenia ich w czasie.

Zarzuty stawiane posłowie zostaną rozszerzone

Ponadto 25 czerwca 2018 roku do Marszałka Sejmu został złożony kolejny wniosek o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej  Stanisława G., w zakresie  dwóch nowych  przestępstw – jednego o charakterze korupcyjnym, a drugiego polegającego na praniu brudnych pieniędzy. Są to czyny kwalifikowane z art. 228 par. 1, 3 i 5 kodeksu karnego w związku z art. 12 kodeksu karnego, które zagrożone jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, a także z art. 299 par. 1, 5 i 6 kodeksu karnego w związku z art. 12 kodeksu karnego, które zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym przebywając na wolności poseł Stanisław G. może podejmować działania zmierzające do utrudnienia postępowania także w tym zakresie oraz uniknięcia odpowiedzialności karnej również za te czyny.

Zgromadzony w sprawie tzw. afery melioracyjnej materiał dowodowy nie budzi żadnych wątpliwości. Jest poparty wyjaśnieniami podejrzanych, zeznaniami licznych świadków i zabezpieczonymi dokumentami. W pełni uzasadnia on konieczność stosowania tymczasowego aresztowania  wobec podejrzanego posła na Sejm RP Stanisława G., o co ponownie zwróci się w zażaleniu do sądu prokuratura.

Zażalenie w zakresie dotyczącym podejrzanego biznesu

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej niezwłocznie złoży także zażalenie na dzisiejszą decyzję szczecińskiego sądu o warunkowym tymczasowym areszcie dla drugiego z podejrzanych w sprawie tzw. afery melioracyjnej – Bogdana K., który stoi pod zarzutami popełnienia kilku przestępstw o charakterze korupcyjnym. Sąd rozpoznający wniosek prokuratury o dalsze stosowanie wobec podejrzanego Bogdana K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania postanowił o przedłużeniu aresztu zastrzegając, że zostanie on uchylony po wpłaceniu przez podejrzanego poręczenia majątkowego w kwocie 1 miliona złotych.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej konsekwentnie stoi na stanowisku, że w okolicznościach tej sprawy tylko środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania stosowany także wobec podejrzanego Bogdana K. zabezpieczy prawidłowy tok śledztwa. Dlatego też prokurator, składając zażalenie na dzisiejszą decyzję szczecińskiego sądu, wniesie również wobec niego o wstrzymanie wykonania tego postanowienia do czasu wydania rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy.

dam/pk.gov.pl