,,Jarosław Kaczyński to polityk o mentalności totalitarnej, niebezpieczny dla Polski, o złej osobowości, sytuującej go w tej rodzinie polityków, z której rekrutowali się najwięksi historyczni zbrodniarze polityczni'' - mówi w rozmowie z ,,Rzeczpospolitą'' ekonomista i publicysta Waldemar Kuczyński.

Kuczyński w rozmowie bardzo obszernie bronił między innymi... Okrągłego Stołu. ,,Nie zamierzam polemizować z ludźmi typu Krzysztofa Wyszkowskiego. Okrągły Stół, poza Bitwą Warszawską, był najbardziej pozytywnym czynem i największym osiągnięciem Polaków w całym XX wieku. Od jednego ustroju do drugiego, od podległości do niepodległości przeszliśmy bez przelewu krwi. Jak można na tego rodzaju czyn rzucać obelgi? Dogadanie się z komunistami, co zarzucają krytycy Okrągłego Stołu'' - powiedział.

Na tym jednak nie koniec, bo Kuczyński stawał też w gruncie rzeczy w obronie... generała Czesława Kiszczaka, przekonując, że nie była to postać ,,emanująca złem''.

,,Kiszczak nie był żadnym PRL-owskim zbirem. Był członkiem tej lepszej części ekipy i establishmentu PRL-u [...]. Polski stan wojenny, jak na pacyfikację tak wielkiego ruchu, był operacją niezwykle łagodną mimo kilkunastu wypadków śmiertelnych. Ludzie zginęli nie z rozkazu, żeby zabijać, ale w toku operacji [...] Trudno Kiszczaka nazwać dobrym człowiekiem, nie zamierzam mu wystawiać laurki moralnej, ale trudno mówić, że emanował złem'' - stwierdził.

Na koniec zasugerował też, że najbliższe wybory samorządowe mogą nie być wolne. 

Ot, Waldemar Kuczyński.

mod