W 2014 r. cudzoziemcy uzyskali łącznie 271 zezwoleń na nabycie nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni ponad 1036 ha.Tylko 68 razy odmówiono cudzoziemcom udzielenia zezwolenia.

Według MSW – liczba udzielanych zezwoleń w ostatnich 5 latach utrzymuje się na podobnym poziomie.

Przeciwko niekontrolowanej wyprzedaży od 2016 r. polskiej ziemi cudzoziemcom przez kancelarią premiera nadal protestują gospodarze – mówi senator Jerzy Chróścikowski, przewodniczący „Solidarności” Rolników Indywidualnych. Dane resortu różnią się od informacji rolników.

Ze sprawozdania MSW za ub.r. z realizacji przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców wynika, że w 2013 r. wydano ich o 21 mniej, a w 2012 o 45 więcej. To wynik przystąpienia Polski do Unii E oraz swobód przyznanych podmiotom z Europejskiego Obszaru Gospodarczego dotyczących nabywania nieruchomości w Polsce.

- Dość często spółki mają kapitał mniejszościowy, a kiedy kapitał podmiotów zagranicznych jest mniejszościowy, spółki kupują i one wcale nie występują o zgodę. Jest to omijanie prawa i dlatego rolnicy protestują. Nie zgadzają się na to, żeby obowiązujące prawo powodowało to, że spółki mogą nabywać. Informacje przekazywane przez GUS pokazują, że obszarów ziemi przejętych przez kapitał międzynarodowy jest bardzo niewiele. natomiast rzeczywistość jest zupełnie inna. Na przykład rolnicy z rejonu zachodniopomorskiego twierdzą, że np. w powiecie pyrzyckim jest to powyżej 50-60 procent gruntów jest w kapitale zagranicznym – powiedział Radiu Maryja senator Jerzy Chróścikowski.

Sab/Radiomaryja.pl