W ten sposób rychła beatyfikacja Pawła VI stała się możliwa. Na początku tego tygodnia doradcy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych jednogłośnie uznali, że uzdrowienie było cudowne. Już wcześniej doradzające Kongregacji grono lekarskie stwierdziło, że nie da się go wytłumaczyć w sposób naukowy.

Teraz sama Kongregacja będzie musiała zdecydować, czy i kiedy papieżowi Franciszkowi zostanie przedłożony akt zatwierdzający beatyfikację. Jeżeli do tego dojdzie i papież podpisze ów akt, beatyfikacja będzie mogła mieć miejsce w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Przypadek cudownego uzdrowienia wydarzył się na początku lat 90. w Kalifornii i dotyczył nienarodzonego jeszcze dziecka. Lekarze uznali, że jego mózg jest uszkodzony i proponowali matce aborcję. Rodzice zdecydowali jednak, że dziecko zostanie urodzone i powierzyli je opiece papieża Pawła VI. Lekarze byli jednak przekonani, że dziecko urodzi się z bardzo ciężkimi defektami rozwojowymi i będzie miało niewielkie szanse na przeżycie.

Dziecko urodziło się tymczasem całkowicie zdrowe. Nawet po kilkunastu latach nie wystąpiły żadne skutki defektu, który w ciąży stwierdzili lekarze.

pac/katholisches.info