Katarzyna i Andrzej dowiedzieli się w 2014 roku, że spodziewają się drugiego dziecka.Niestety, przeprowadzone wkrótce badania wykazały, że dziecko jest martwe. Lekarze z brytyjskiego szpitala nie mieli żadnych wątpliwości: serce dziecka nie bije, należy dokonać więc aborcji.

„Nie mogli wyśledzić bicia serca i uznałam, że ciąża zaczęła zanikać. Powiedziano mi, że mam trzy możliwości” – opowiada dziś Katarzyna. Dodaje, że mogła albo poczekać na naturalne poronienie, co trwałoby tygodnie, albo poddać się operacji „wyczyszczenia” macicy, albo przyjąć pigułkę poronną.

Kobieta wybrała pigułkę, bo sądziła, że dzięki temu będzie mogła zostać w domu i nie będzie musiała zostawiać swojego drugiego dziecka.  Katarzyna przyjęła dawkę niszczycielskiego dla ciąży środka. Wkrótce zaczęła krwawić, a wreszcie udała się do szpitala po ostatnią dawkę medykamentu. Zanim ją jej podano, przeprowadzono jeszcze jedno badanie. Okazało się, że dziecko żyje!

Okazało się, że dziecka, które miało wtedy około siedmiu tygodni, jednak bije. Lekarze się pomylili i praktycznie skazali na śmierć żywego człowieka.

Jak pracownicy szpitala zareagowali na pomyłkę? Powiedzieli, że wszystko zależy teraz od Katarzyny, która może przecież kontynuować procedurę aborcyjną i przyjąć dalszą dawkę leku, tak, by wbrew oczekiwaniom żywe dziecko jednak zabić. Kobieta zdecydowanie wykluczyła takie rozwiązanie i zdecydowała, że urodzi dziecko, choćby miało być ze względu na przyjętą wcześniej tabletkę chore.

Wciąż nie wiadomo, jak zakończy się ta historia, bo dziecko nie przyszło jeszcze na świat. Okazuje się jednak, że mord mógł i tak zostać już dokonany. Lekarze uważają za możliwe, że Katarzyna była w ciąży z bliźniakami. Obfite krwawienia, które u niej wystąpiły, mogą wskazywać, że pigułką poronną zabiła już jedno z dzieci.

Wszystko to pokazuje, jak wielkie błędy popełniają lekarze pomimo istnienia nowoczesnych technologii. Błędy, które mogą skutkować uśmiercaniem zupełnie zdrowych dzieci. Lekarze jednak się tym nie przejmują: czym jest dla nich jeden mord więcej, skoro każdego roku zabija się w majestacie prawa setki tysięcy dzieci?

Módlmy się do Pana, by uratował dziecko Katarzyny i pozwolił, by było zdrowe. Oby historia ta stała się przykładem dla innych rodziców w podobnej sytuacji, przyczyniając się do zmierzchu cywilizacji śmierci.

pac/life news