Najpierw Sokółka, teraz, być może, Legnica... Co Pan Bóg chce nam powiedzieć przez cuda eucharystyczne? Czy poświadcza w ten sposób obecność Chrystusa w hostii? O sprawie mówił ks. prof. Kazimierz Matwiejuk, wykładowca liturgiki w WSD im. Jana Pawła II w Siedlcach w rozmowie z Echem Katolickim (16/2016).

- Realna obecność paschalnego Chrystusa w Najświętszym Sakramencie jest obecnością osobową. Pod postaciami konsekrowanego chleba i wina jest On obecny z Bóstwem i uwielbionym człowieczeństwem. Jest to ten sam Jezus, który urodził się w Betlejem, umarł na krzyżu, a w poranek wielkanocny ukazał się niewiastom przy pustym grobie i uczniom w Wieczerniku. Eucharystia jest wielką tajemnicą wiary. Wymaga postawy posłuszeństwa wobec słów i czynów wcielonego Syna Bożego. Współcześni chrześcijanie doświadczają trudności w wierze nie dlatego, że treści wiary są sprzeczne z ludzką logiką, ale że przekraczają „pojemność” ludzkiego intelektu. W nim łatwo mieszczą się prawdy sprawdzalne eksperymentalnie, zresztą zgodnie z zasadą poznania tzw. naukowego, że nic w intelekcie, co wcześniej nie było w zmysłach. Wiara w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie jest konieczna, ponieważ tej rzeczywistości nie można sprawdzić za pomocą doświadczenia. Wzorem takiej wiary jest apostoł Piotr. On po odejściu pewnej grupy uczniów, którzy odrzucili Jezusową zapowiedź ustanowienia Eucharystii, na pytanie Chrystusa: „Czyż i wy chcecie odejść?” odpowiedział: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga” (J 6, 67-69). Tylko taka postawa jest właściwa wobec Eucharystii - powiedział ksiądz profesor.

- Cud eucharystyczny zawsze służy pogłębieniu wiary w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i ożywieniu kultu Jezusa Eucharystycznego. Ten przedziwny znak jest szczególnym wyrazem życzliwości i miłości Boga, który tak bardzo jest bliski człowieka. W Kościele katolickim istnieją różne formy wyznania wiary w realną obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz okazania Mu należnej czci i szacunku. Podstawowymi gestem adoracyjnym jest poprawne przyklęknięcie - przez dotknięcie kolanem posadzki, z wyprostowanym tułowiem. Natomiast formami kultu Chrystusa Eucharystycznego są: procesje teoforyczne, adoracje oraz kongresy. Procesje z Najświętszym Sakramentem, zwłaszcza związane z uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, są bardzo uroczystą formą uwielbienia Jezusa. Jej sens jest „zakotwiczony” w uczestnictwie w celebracji Eucharystii. Nie wystarczy tylko fizyczna obecność na procesji. Proklamowane słowo Boże o Eucharystii przy czterech ołtarzach na trasie procesyjnej ożywia i utrwala wiarę uczestników procesji w tę rzeczywistość, której doświadczyli podczas Mszy św., szczególnie podczas komunii sakramentalnej. Formą wielbienia Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie jest adoracja.

Stwarza ona możliwość wyrażenia osobistego dziękczynienia wobec Niego. Jest także formą wynagrodzenia za niewierności wobec wcielonego Syna Bożego, który „do końca nas umiłował”. Adoracyjna kontemplacja Jezusa czyni codzienne życie wiernych drogą uświęcenia. Św. Jan Paweł mówił, że człowiek wierzący, wielbiąc eucharystyczną obecność Zmartwychwstałego, tuli się z miłością do Jego miłującego serca. Dlatego potrafi poszerzyć swoje serce, obejmując modlitwą i realną pomocą współmieszkańców swojej miejscowości, zwłaszcza ubogich, chorych, starych, odrzuconych, ludzi młodych, którzy są narażeni na różne pokusy świata. Formą kultu wobec Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie są kongresy eucharystyczne. Ich celem jest publiczne wyznanie wiary w Chrystusa Eucharystycznego oraz rozbudzenie pragnienia karmienia się Jego Ciałem, także poznawanie lub pogłębienie prawdy o Eucharystii. Pamiętajmy, że kult eucharystyczny musi prowadzić do świadomego, czynnego i pełnego uczestnictwa w celebracji Eucharystii. Natomiast celebracja eucharystyczna jest „przedłużona” w kulcie Jezusa Eucharystycznego - dodał katolicki uczony.