W sensacyjnym artykule z "NE" czytamy, że Angelina Jolie znajduje się "na krawędzi śmierci". Anoreksja i rak mają rzekomo powodować, że jej rodzina obawia się, że Angelinie zostało jeszcze najwyżej kilka lat życia. Według tabloidu, aktorka nie chce jeść, a jej obecna waga wynosi 83 funty, czyli 37 kilogramów. Osoba z otoczenia gwiazdy, na którą powołuje się "NE" twierdzi, że "Angie zmierza prosto do grobu i wygląda jak żywy trup", przekonuje również, że dzieci Jolie-Pittów pytały Brada, "czy mamusia umrze".

Ile w tym prawdy do końca nie wiemy. Wiemy jedno, aktorka Jolie wygląda bardzo źle. Anoreksja to choroba XXI wieku na którą umiera wiele kobiet. Najwyższy czas zająć się ową patologią, jaką promują nadal świat mody, popkultura. 

mm/Onet.pl