W ostatnim czasie obserwowaliśmy kolejną eskalację konfliktu na Bliskich Wschodzie. W kontekście tych wydarzeń na antenie Polskiego Radia 24 ks. prof. Andrzej Kobyliński rozważał pojęcie tzw. wojny sprawiedliwej, wskazując na jej cztery kryteria.

W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Polskiego Radia 24 ks. prof. Andrzej Kobyliński z UKSW w Warszawie wyjaśniał, jak powinniśmy rozumieć pojęcie wojny sprawiedliwej i czy możemy użyć tej kategorii opisując konflikt Izraela z Hamasem.

Filozof przypomniał cztery kryteria wojny sprawiedliwej. Możemy o niej mówić, jak wyjaśnił, kiedy mamy pewność, że „szkoda wyrządzana przez napastnika narodowi lub wspólnocie jest długotrwała, poważna i niezaprzeczalna”. Musi istnieć też pewność co do tego, że wyczerpano już wszystkie środki dyplomatyczne. Dalej muszą być uzasadnione warunki użycia siły militarnej, a jej użycie nie może mieć tragiczniejszych konsekwencji od zła, które ma usunąć.

- „Rozumiem papieża Franciszka, który szczególnie w encyklice "Fratelli tutti" mówi, że powinniśmy przenieść do lamusa kategorię wojny sprawiedliwej, ponieważ zbyt łatwo można się na nią powoływać. Wszyscy, którzy prowadzą dziś konflikty zbrojne, próbują uzasadnić swoje dziania, powołując się na racje moralne, na to, że chcą przywrócić pokój, a to, co osiągną dzięki działaniom zbrojnym, będzie dobre. Nie zawsze tak się dzieje”

- podkreślił gość Tomasza Terlikowskiego.

Wskazał też, że współcześnie obserwujemy dwa zjawiska, „które w pewnym sensie wywróciły teorię wojny sprawiedliwej”. Są to nowe technologie i nowe formy konfliktów, jak terroryzm czy wojny hybrydowe.

Cała rozmowa Tomasza Terlikowskiego z ks. prof. Andrzejem Kobylińskim dostępna jest [TUTAJ].

kak/polskieradio.pl