Kolejne rozmowy opozycji z prezydentem Ukrainy okazały się bezproduktywne, jeśli chodzi o sprawowanie władzy. Lider Batkiwszczyny Arsenij Jaceniuk odmówił przyjęcia teki premiera. Taką informację podała minister sprawiedliwości Ołena Łukasz.

Podobno tylko w sprawie amnestii dla uczestników protestów w Kijowie doszło do porozumienia. Oznacza to, że amnestia wejdzie w życie, z chwilą opuszczenia zajętych przez demonstrantów lokali i dróg państwowych.

Czy po tej, kolejnej porażce rozmów, Janukowycz wprowadzi stan wyjątkowy na Ukrainie? Podpowiada mu to Rosja, Zachód kategorycznie odmawia takiego posunięcia. Stan wyjątkowy to nic innego jak stan wojenny, więc Janukowycz może doprowadzić do wielkiej tragedii.

Najnowsza informacja: podczas posiedzen Prezydent Janukowicz zgodził się na odwołanie części antyopozycyjnych ustaw, które np. zaostrzają kary dla demonstrantów i ograniczają działalność organizacji pozarządowych. We wtorek zajmie się nimi parlament w czasie specjalnej sesji.

mod/TV Republika