- W pewnym momencie pojawił się kryzys małżeński, o którym żona byłego premiera wspomniała w swojej autobiografii. Małgorzata Tusk miała wdać się w romans z ich kolegą. Znalazłam. Zakochałam się, tak po prostu, nie wiadomo kiedy. Znowu ktoś zwracał na mnie uwagę pisała Małgorzata Tusk – czytamy na portalu kurierprasowy.pl

- Co za gnojek. Co on ze mną robi. Całe życie mi spieprzył – mówiła wtedy o Donaldzie Tusku jego żona Małgorzata.

Jak wynika z ustaleń „Faktu”, miało chodzić podobno o poetę i pisarza, działacza podziemia i samorządowca Wojciecha Fułka. Po kryzysie Małgorzata Tusk miała jednak pozostać przy mężu Donaldzie, z którym mają dwoje dzieci. syna Michała oraz córkę Katarzynę.

Sam Donald Tsuk miał podobno o sprawie wiedzieć, o czym wspominał w jednym z wywiadów.

 

mp/onet.pl/kurierprasowy.pl