Fronda informowała niedawno o profanacji jednego z niemieckich kościołów. Kilku muzyków nagrywało – bez usykania zgody – wideo do swojego utworu w kościele. Zatrudnili do tego modelkę, która paradowała przed ołtarzem niemal zupełnie naga. Zdjęcie modelki, trzymanej na rękach przez trzech muzyków, zostało opublikowane w niemieckich mediach. Wywołało skandal, ale ostatecznie sprawcy profanacji nie zostali w żaden sposób ukarani.

Muzycy musieli jedynie przeprosić za incydent i pisemnie zaświadczyć, że więcej się czegoś podobnego nie dopuszczą. Diecezja Würzburg, bo tam doszło do profanacji, odstąpiła od postępowania karnego. Zespół chciał zagrać w ramach zadośćuczynienia koncert, ale propozycja została odrzucona. Tamtejszy biskup Friedhelm Hofman uznał, że „jednym z ważnych zadań biskupa jest ochrona religijnych uczuć wiernych”, a te mogłyby zostać naruszone, gdyby zespół zagrał w diecezji.

pac/kath.net