Wielu katolickich wyborców ma pewien problem z głosowaniem na PiS. Chodzi o kwestię aborcji eugenicznej. Obecnie rządząca formacja polityczna, mimo większości w Sejmie i Senacie oraz swojego przedstawiciela w Pałacu Prezydenckim, nie zakazała tego rodzaju "zabiegów". Podczas debaty na antenie radia RMF FM padło pytanie o brak zaostrzenia prawa aborcyjnego. Odpowiadał na nie kandydat PiS do Sejmu, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. 

Polityk wskazał przede wszystkim, że projekty obywatelskie nie podlegają dyskontynuacji, więc będą mogły być procedowane w kolejnej kadencji Sejmu. Warszawski radny tłumaczył, że kwestia zakazu aborcji eugenicznej jest w tej chwili przedmiotem postępowania Trybunału Konstytucyjnego. Orzeczenie TK w kwestii zgodności takich przepisów z Konstytucją będzie dla PiS "prawdziwym wyznacznikiem tego, czy takie przepisy są w polskim prawie dopuszczalne".

"Natomiast oczywistym jest, że nasz obóz jest za jak największą ochroną życia, dlatego w pierwszej kolejności wprowadziliśmy w tej kadencji szereg programów za życiem"-przypomniał Sebastian Kaleta. Dopytywany, czy PiS poprze zaostrzenie prawa aborcyjnego w przypadku przesłanki eugenicznej, polityk raz jeszcze powołał się na Trybunał Konstytucyjny i jego przyszłe orzecznie w tej sprawie- jeżeli TK uzna, że ten zapis jest zgodny z polską konstytucją, rząd poprze zakaz aborcji eugenicznej. 

yenn/RMF FM, Fronda.pl

Dlaczego mają w Sejmie i Senacie większość oraz swojego przedstawiciela w Pałacu Prezydenckim Prawo i Sprawiedliwość nie zdecydowało się na zmiany w przepisach dotyczących aborcji? Na to pytanie odpowiedział kandydat PiS Sebastian Kaleta.

Sebastian Kaleta, kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu był jednym z gościem Marcina Zaborskiego w debacie na antenie RMF FM. Polityk zapytany został, dlaczego jego formacja mając w parlamencie większość i "swojego" prezydenta nie zwiększyła prawnej ochrony życia zakazując aborcji eugenicznej.

W odpowiedzi na to pytanie Kaleta zaznaczył, że projekty obywatelskie nie podlegają dyskontynuacji, więc będą mogły być procedowany w kolejnej kadencji Sejmu. Polityk przypomniał również, że kwestia zakazania aborcji eugenicznej jest obecnie przedmiotem postępowania Trybunału Konstytucyjnego. Jak podkreślił, orzeczenie TK mówiące o tym, czy aborcja w tym zakresie jest zgodna z konstytucją, będzie "będzie prawdziwym wyznacznikiem tego, czy takie przepisy są w polskim prawie dopuszczalne".

– Natomiast oczywistym jest, że nasz obóz jest za jak największą ochroną życia, dlatego w pierwszej kolejności wprowadziliśmy w tej kadencji szereg programów za życiem – dodawał. Dopytywany, czy Prawo i Sprawiedliwość poprze taką zmianę w prawie, Kaleta odparł, że jeśli TK przyzna, że nie jest to zgodne z polską konstytucją, tak będzie musiało zrobić.

 

Fakty RMF FM@RMF24pl
 
 

Sebastian @sjkaleta w : Jeśli TK wyda wyrok ws. tzw. aborcji eugenicznej, będziemy musieli zmienić ustawę

 
Osadzony film
 
Zobacz pozostałe Tweety użytkownika Fakty RMF FM
 
 

 

Przypomnijmy, że 27 października 2017 roku grupa 107 posłów z różnych środowisk politycznych złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją art. 4a ust.1 pkt 2, oraz art. 4a ust. 2 zdanie pierwsze ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Od tamtej pory TK nie znajął się wnioskiem parlamentarzystów. Co więcej, szef KPRM w jednym z wywiadów oświadczył, że zmiany prawa w tym zakresie nie są planowane.

 

 

/ Źródło: RMF 24
/ api