„Gdyby Chiny przygotowywały się do inwazji lub hybrydowego ataku na Tajwan, Rosja z dużym prawdopodobieństwem może nasilić presję na Europę, nawet powiadomiona przez Pekin na krótko wcześniej” – uważa ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Jakub Jakóbowski.

„Im goręcej na jednym krańcu Eurazji tym mniej zasobów USA mogą zaangażować na drugim” – ocenia autor raportu „Oś Pekin-Moskwa” z OSW.

Rosja i Chiny są nieformalnym sojusznikami w geopolitycznej konfrontacji ze Stanami Zjednoczonymi i zdaniem eksperta OSW podwójna eskalacja, zarówno w Europie Wschodniej, jak i na Pacyfiku jest bardzo możliwa.

 

ren/PAP