Prawidłowo zadane pytanie powinno sięgać jednak głębiej. Czy egzorcyzmy nad nią w ogóle miały miejsce? Arcybiskup Kalkuty Henry D'Souza w rozmowie z UCA News, powiedział, że błędne wiadomości o egzorcyzmach były wywołane rozmową jaką odbył kiedyś z dziennikarzami pytającymi czy ludzie święci mogą doświadczyć porzucenia przez Boga. Wówczas arcybiskup wspomniał, że modlono się nad Matką Teresą w 1996 roku, gdy przebywała w szpitalu Woodlands, hospitalizowana z powodu problemów z sercem. Była wówczas bardzo niespokojna, cierpiała z powodu wątpliwości i głębokich obaw. 

Arcybiskup D'Souza pomyślał, że być może zły duch próbuje skraść jej spokój i zaufanie do Boga. Zatem poprosił ojca Rosario Stroscio, salezjanina sycylijskiego pochodzenia, aby modlił się nad nią, modlitwami stosowanymi przy egzorcyzmach. Obecnie jednak objaśnia:  "Nie sądziłem, żeby była opętana przez złego ducha." Następnego dnia, zakonnice, które opiekowały się Matką Teresą powiedziały mu, że spała spokojnie przez resztę nocy.

Arcybiskup wyjaśnił, że incydent ten nie podważa faktu jej świętości. W rzeczywistości takie momenty bywały i są powszechne w życiu świętych i mistyków - na przykład w życiu św. Jana Bosco lub św. Jana Vianneya - którzy również byli dręczeni przez złe duchy. To wydarzenie po prostu odzwierciedla, że święty także jest człowiekiem i przeżywa trudne chwile, także w relacji z szatanem.

MP/ewtn.com