O zwolnieniu Pawła Rabieja przez Rafała Trzaskowskiego było głośno. Stało się to po tym, jak były wiceprezydent Warszawy wyjechał ze swoim partnerem na „rekonwalescencję” po przebytym zakażeniu koronawirusem do Grecji. Niektóre media spekulują, że mogła to nie być jedyna przyczyna zwolnienia Rabieja.

Na temat możliwości dalszej współpracy z Rabiejem mówił prezydent Warszawy w czwartek w Radiu ZET.

Powiedział m.in.:

- Jeszcze nie znalazł zatrudnienia, natomiast też jasno mówiłem, że z Pawłem Rabiejem będę chciał współpracować. Dlatego że on pokazał, że potrafi być sumiennym pracownikiem.

O możliwym zakresie dalszej współpracy stwierdził:

- żeby choćby jedną z inicjatyw, którą prowadził do tej pory, czy to kwestie dotyczące polityki społecznej czy dotyczące kwestii żłobków, żeby mu powierzyć jakąś odpowiedzialność. Oczywiście nie w takim zakresie jak prezydenta miasta stołecznego Warszawy.

Dodał też:

- Będę o tym myślał, przez cały czas o tym myślę. Myślę, że na początku przyszłego roku spotkam się z Pawłem Rabiejem i się go zapytam, czy będzie chciał ze mną współpracować w jakiejś sensownej inicjatywie

Oraz:

- Raczej myślę o jakimś projekcie, jakiejś konkretnej instytucji, gdzie mógłby realizować swój talent i mam nadzieję, że też nauczył się po tym epizodzie, że trzeba być dużo bardziej odpowiedzialnym.

 

mp/radio zet