Telewizja Republika rozmawiała dziś z wykładowcą oraz dyplomatą, Adamem Borowskim, na temat dekomunizacji w Polsce. Podkreślił on, że nie może być sytuacji, w której w jedne alei cmentarza na Powązkach znajduje się mogiła pułkownika Kuklińskiego oraz Bolesława Bieruta:

„Coś trzeba zrobić z tym, że przy jednej alei na Powązkach jest i Bierut i pułkownik Kukliński. Ja z racji swojego wieku mogę to rozumieć, jednak następne pokolenia nie będą tego rozumiały i dlatego mamy przed sobą zadanie uporządkowania tego”

Borowski dodał też:

„W połowie lat 90., gdy zbrodnie sowieckie i działalność żołnierzy wyklętych i przebijały się to do świadomości społecznej, my niszczyliśmy pomnik Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. Ludzie w Pieniężnie negatywnie się do nas odnosili, bo pomnik według nich wrósł w krajobraz, ludzie brali go jako punkt orientacyjny, miejsce schadzek. Po 20 latach zdecydowano o jego rozbiórce - ludzie dojrzeli, że w naszej historii nie można odwoływać się do takich wartości. Taki pomnik może stać w muzeum, a nie na ulicy, czy placu, w przestrzeni publicznej”

Miejmy nadzieję, że doczekamy się pełnej dekomunizacji naszego kraju.

dam/telewizjarepublika.pl/Fronda.pl