Biuro Krzysztofa Rutkowskiego zaangażowało się w poszukiwania biznesmena Marka Falenty- pisze "Super Express". Rutkowski wyznaczył 50 tys. zł nagrody za pomoc w jego schwytaniu. 

Przypomnijmy, że Falenta ma do odbycia karę 2,5 roku więzienia w związku z aferą taśmową. Choć policjanci próbowali doprowadzić biznesmena za kratki, ten jakby "zapadł się pod ziemię". 

Jak podaje "Super Express", za poszukiwania Marka Falenty zabrał się detektyw-celebryta, Krzysztof Rutkowski, który twierdzi, że biznesmen ukrywa się za granicą. Detektyw wysłał już nawet ekipę swojego biura do miejsca, gdzie może przebywać Falenta. 

"Ekipa ode mnie pojechała na kołach do miejsca gdzie może przebywać poszukiwany, ja dolatuję samolotem. W wypadku, gdy będziemy mieli jakieś informacje, natychmiast poinformujemy o tym właściwą jednostkę policji w państwie, gdzie prowadzimy działania"-poinformował Rutkowski w rozmowie z dziennikiem. Jego biuro detektywistyczne wyznaczyło nagrodę za pomoc w schwytaniu poszukiwanego. Wynosi ona 50 tys. zł. 

yenn/SE.pl, Fronda.pl