Przegłosowanie w Sejmie ustawy lex TVN poskutkowało brakiem zaproszeń dla polityków obozu rządzącego do programów telewizji TVN 24.

Był już czas, kilka lat temu, gdy to politycy PiS bojkotowali programy telewizji z Wiertniczej nie korzystając z zaproszeń do udziału w nich. Tym razem, w odwecie za lex TVN, dziennikarze tej stacji, choć w rozmowie z portalem press.pl zarzekają się, że nie ma takiego odgórnego prikazu, przestali zapraszać do swych programów polityków obozu rządzącego.

Jak tłumaczy rozmówca press.pl tefałenowska kara dla polityków tzw. Zjednoczonej Prawicy ma być jednak krótkoterminowa: „Niedługo zaczną się znowu pojawiać. Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących”. No chyba, że rządzi obóz polityczny, któremu sprzyjamy, zapewne z braku czasu zapomniał dopowiedzieć anonimowy rozmówca z TVN.

 

ren/press.pl