Poseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Sobecka napisała do rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. Andrzeja Tretyna, list otwarty. Jest to protest wobec udostępnienia studenckiego klubu Od Nowa satanistycznej grupie muzycznej Behemoth. Koncert antychrześcijańskich „artystów” odbył się 11 października.

Anna Sobecka pisze, że decyzję rektora uczelni odczytuje „jako obrazę i brak szacunku” do wyborców, których reprezentuję oraz jako „jawne włączenie się w promocję satanizmu w Polsce”.

„Nie od dziś wiadomo, że prezentowana podczas koncertów muzyka zawiera treści szerzące kult zła, wzywa do nienawiści oraz obraża uczucia religijne chrześcijan. Podczas bluźnierczych występów dochodzi do promocji satanizmu, przemocy oraz nienawiści, a zachowanie członków grupy obraża katolików oraz jest niebezpieczne społecznie i duchowo” – dodaje poseł Sobecka.

Stwierdza, że rektor jest „współodpowiedzialny” za wystawienie młodych ludzi „na kontakt z bluźnierstwem i satanizmem”. Pisze też, że prof. Tretynowi po prostu „zabrakło odwagi, aby stanąć po właściwej stronie”.

 

A oto treść całego listu poseł Anny Sobeckiej:

Toruń, 13 października 2014 r.


Jego Magnificencja Rektor
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
Prof. dr hab. Andrzej Tretyn


Magnificencjo Rektorze!

W związku z udostępnieniem 11 października br. sali w studenckim klubie Od Nowa satanistycznej grupie Behemoth wyrażam ogromne oburzenie oraz protest przeciwko tym działaniom. Decyzję Pana Rektora odczytuję jako obrazę i brak szacunku do moich wyborców, których reprezentuję, oraz jawne włączenie się w promocję satanizmu w Polsce.

Nie od dziś wiadomo, że prezentowana podczas koncertów muzyka zawiera treści szerzące kult zła, wzywa do nienawiści oraz obraża uczucia religijne chrześcijan. Podczas bluźnierczych występów dochodzi do promocji satanizmu, przemocy oraz nienawiści, a zachowanie członków grupy obraża katolików oraz jest niebezpieczne społecznie i duchowo. Nie do pojęcia jest dla mnie fakt, iż sprawując pieczę nad młodym pokoleniem naszego miasta, bierze Pan Rektor czynny udział w organizacji takich wydarzeń.

Z przykrością muszę stwierdzić, że wiedząc, iż w koncertach uczestniczą przede wszystkim osoby młode, szczególnie podatne na rozmaite wpływy, jest Pan współodpowiedzialny za wystawienie ich na kontakt z bluźnierstwem i satanizmem. Postawa Magnificencji jest dla mnie niezrozumiała również z tego względu, iż październikowa trasa koncertowa, którą promuje singiel „Ora Pro Nobis Lucifer” (tłum. „Módl się za nami Lucyferze”), spotyka się z coraz skuteczniejszym sprzeciwem wielu środowisk, nie tylko zresztą katolickich. Szkoda tylko, że w tak ważnej kwestii zabrakło Panu odwagi, aby stanąć po właściwiej stronie.

Przez lata Uniwersytet Mikołaja Kopernika jawił się jako instytucja starająca się budować tożsamość na fundamentach ideałów dobra, prawdy i piękna. Niestety, z wielką przykrością stwierdzam, że decyzja Magnificencji zostawiła trudny do zatarcia ślad na zawodowym życiorysie oraz poważnie nadszarpnęła dobre imię Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, który sprawuje pieczę nad klubem studenckim Od Nowa.


Z poważaniem

Anna Sobecka

Poseł na Sejm RP

 bjad