Niewiarygodne zachowanie przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji i kandydatki Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. KODziarze atakowali prezydenta Dudę w trakcie jego przemówienia w Pucku, a po wszystkim ściskali się z wyraźnie zadowoloną Kidawą-Błońską.

Prezydent Andrzej Duda przemawiał dziś w Pucku, gdzie miały miejsce uroczystości związane z setną rocznicą zaślubin Polski z morzem. Podkreślał między innymi:

Powrót Polski nad morze należał do najważniejszych wydarzeń, które Polskę ukształtowały i budowały naszą historię”.

Słychać było też niestety przedstawicieli KOD, którzy krzyczeli między innymi: „oszust”, „zdrajca” czy „będziesz siedział”.

Na zakończenie podeszła do nich uśmiechnięta Małgorzata Kidawa-Błońska. KODziarze dopytywali jeszcze, czy aby na pewno było ich słychać. Po prostu brak słów!

dam/niezalezna.pl,twitter