Terrence Malick wybitny amerykański reżyser, autor takich dzieł, jak m.in. Cienka czerwona linia czy Drzewo życia, swój najnowszy film poświęcił postaci bł. Franciszka Jägerstättera.

 

Ukryte życie, jak nazywa się najnowszy obraz Malicka, miał swoją premierę w Ameryce w grudniu, a do polskich kin wejdzie na początku lutego 2020 roku. Jak pisze Monica Miller, recenzentka „Life Site News”: „Minęło 15 lat, odkąd kina zostały obdarzone filmem tej wagi – a mianowicie, nie było takiego dzieła od Pasji Mela Gibsona z roku 2004”.

Ukryte życie opowiada historię bł. Franciszka Jägerstättera, austriackiego farmera, który z przyczyn religijnych odmówił walki po stronie hitlerowców w czasie II wojny światowej. Odmowa złożenia przysięgi doprowadziła do jego uwięzienia, a następnie skazania na śmierć i egzekucji w 1943 r. Franciszek został ogłoszony błogosławionym w roku 2007. Jego żona Franziska dożyła beatyfikacji swojego męża i była na niej obecna. Zmarła w wieku 100 lat w roku 2013.

Monica Miller podkreśla prowokacyjność filmu, wywołującego w widzu niepokój, gdyż przedstawia „wewnętrzną walkę duszy, która dąży do wierności Bogu i prawdzie moralnej”, za co „płaci najwyższą cenę”. Ten dramat rozgrywa się na tle idyllicznej wioski Sankt Radegund i piękna natury, które jak zwykle Malick przedstawia z imponującą mocą kinowych obrazów.

Recenzentka zauważa, że „film nie tylko dotyczy poświęceń, jakie Jägerstätter musi przyjąć, ale w równym stopniu skupia się na tym, w jaki sposób jego decyzja wpływa na innych” – jego żonę i rodzinę, którzy muszą ponosić konsekwencje jego działań wynikających ze sprzeciwu sumienia. Zarówno Franciszek, jak i jego żona znajdują się „w stanie radykalnego oderwania od wspólnoty”, poddani ostracyzmowi i zdani jedynie na siebie nawzajem.

Zdaniem Miller Ukryte życie uczy nas m.in., że „nasza odmowa współpracy ze złem może doprowadzić do tego, że inni także będą cierpieć prześladowanie – ale to nie może powstrzymać nas przed odmową współpracy ze złem”.

jjf/LifeSiteNews.com, catholicnewsagency.com