Pod koniec kwietnia rządzący zaprezentowali harmonogram luzowania restrykcji sanitarnych w maju. W związku z ustąpieniem III fali koronawirusa do końca miesiąca do działalności mają powrócić wszystkie sektory gospodarki. Przyrost nowych zakażeń wciąż maleje, w związku z czym rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował dziś, że luzowanie obostrzeń może jeszcze przyspieszyć.

O szybsze otwarcie do rządu apeluje m.in. branża fitness, która po wielu miesiącach zamknięcia boryka się z dramatyczną sytuacją. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. W programie Onet Rano o możliwość przyspieszenia otwierania gospodarki pytany był rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Podkreślił, że wszystko będzie zależało od przyrostu nowych zakażeń w tym tygodniu.

- „Dzisiaj jesteśmy na średniej dobowej w granicach 4,1 tys. zakażeń, to już jest bardzo niska średnia. Jeszcze kilka tygodni temu notowaliśmy po 35 tys. zakażeń średnio na dobę”

- wskazał Andrusiewicz.

Ostatniej doby, jak poinformował rzecznik, w Polsce odnotowano spadek zakażeń o około 20 proc.

- „Jeżeli nadal będziemy szli tym trendem, oczywiście możliwe jest przyśpieszenie pewnych aspektów luzowania

- podkreślił.

Zaznaczył jednak, że niekoniecznie będzie to dotyczyło branży fitness. Kontakty na salach fitness i siłowniach, jak dodał, są bliskie i jest tam większa możliwość transmisji wirusa.

kak/PAP