Dziś Sejm debatuje i głosuje nad przyszłością koalicji PO-PSL. Pierwsze głosowanie nad konstruktywnym wnioskiem nieufności wobec rządu Premiera Donalda Tuska złożonym przez Prawo i Sprawiedliwość już za nami. Jak mogliśmy się spodziewać rząd Tuska przetrwał, Za wotum nieufności głosowało 155 posłów, przeciwko wnioskowi PiS zagłosowało 236 posłów.
 
Po tym głosowaniu na wniosek Waldemara Pawlaka, marszałek Sejmu Ewa Kopacz ogłosiła 30 min. przerwę.
 
Teraz będzie głosowanie nad wnioskiem o odwołanie ministra Bartłomieja Sienkiewicza, ministra MSW skompromitowanego aferą podsłuchową. Tutaj może wydarzyć się niespodzianka, jeśli PSL podzieli się w sprawie tego głosowania.
 
Po głosowaniu nad wotum nieufności wobec gabinetu Tuska, głos zabrał Piotr Gliński - kandydad PiS na Premiera rządu technicznego: "Zwyciężyły znowu interesy indywidualne i grupowe, a nie interes społeczny. Jeżli się godzimy na to, że tak ma wyglądać elita władzy, tak mają wyglądać ministrowie, to proszę bardzo. Ja się na to nie zgodzę i chciałem zaprotestować moralnie. Każde głosowanie w Sejmie, a zwłaszcza tak poważne, powinno być poprzedzone pełną, sensowną debatą. Tego tu nie było. Odmówiono mi wystąpienia na sali sejmowej".
 
mod/Onet/TVN24